Menu
Dwujęzyczność / Książki dla dzieci / Po angielsku

Czym zająć dziecko w podróży?

Ruszając w dłuższa drogę autem, samolotem, pociągiem czy choćby autobusem, zawsze zabieram sprawdzone książki Usborne z przeróżnymi aktywnościami, które zajmują mojego przedszkolaka na dłużej. Piekę wtedy dwie pieczenie na jednym ogniu – po pierwsze mam zajęte, zadowolone i niemarudzące w podróży dziecko, a po drugie ćwiczymy różne kompetencje, w tym angielski poprzez zabawę. Dziś pokażę Ci cztery rodzaje książek, które zazwyczaj zabieram w trasę (i nie tylko, bo np. do restauracji również).

  1. Książki z naklejkami
  • Każda z nich ma ok. 250-300 naklejek
  • Książki mają nieduży format, są leciutkie – idealne do zabrania do torebki
  • Opisy na stronach pozwalają ćwiczyć angielski
  • Po wyklejeniu stron można opowiadać historyjki o tym, co widać na ilustracjach

Mieliśmy szczęście, bo akurat te książeczki, które widzicie na zdjęciu, pojawiły się w ofercie specjalnej wydawnictwa niedługo przed naszym wyjazdem i zdążyłam je jeszcze zamówić 🙂

Tutaj dokładnie zobaczysz tytuły w zestawie:

➡️ Farm: https://youtu.be/kWF5XG37YnI

➡️ Jungle: https://youtu.be/_rwFonwa-wA

➡️ Bugs: https://youtu.be/0Rz-EfMDOME

Zestaw zamówisz u mnie za 59 pln zamiast 105 pln.

2. Książka typu wipe-clean

  • wielokrotnego użytku
  • z mnóstwem zadań: labiryntami, rysowaniem po śladzie, łączeniem kropek, liczeniem, znajdowaniem różnic itd.
  • do książek dołączony jest mazak

Książki typu wipe-clean są dostępne po 35 pln.

3. Big Book of Things to Spot

  • wyszukiwanka z mnóstwem szczegółowych ilustracji i obrazków do odszukania
  • dzięki niej dziecko ćwiczy spostrzegawczość oraz rozszerza słownictwo i szlifuje liczenie

65 pln

4. Malowanki wodne

  • do malowania potrzebna jest tylko odrobina wody
  • do każdej książeczki dołączony jest pędzelek
  • po dotknięciu strony mokrym pędzelkiem, na kartce pojawiają się piękne kolory

Malowanki zamówisz u mnie po 35 pln.

Jeśli chcesz zamówić którąś z książek wydawnictwa Usborne, napisz do mnie na Instagramie albo wyślij email: theverylittlereader(at)gmail.com

Ps. Gdzie wybieracie się na tegoroczny urlop?

Brak komentarzy

    Skomentuj